Duńskie studio Playdead od 2006 roku uraczyło nas dwoma bardzo dobrymi tytułami – Limbo oraz szalenie intrygującym Inside. Zaledwie pół roku od premiery drugiego tytułu oraz po odejściu z firmy jednego z jej założycieli (o czym poniżej) poinformowano nas o kolejnym projekcie. Udostępniony szkic koncepcyjny pozwala nam stwierdzić, że kolejna gra Duńczyków będzie utrzymana w klimacie poprzednich produkcji. Widzimy na nim postać w hełmie ciągnący jakiś materiał (spadochron?), a w tle spalający się w atmosferze obiekt (statek?). Pozostaje czekać na jakieś konkrety. Być może dowiemy się czegoś podczas targów E3 w czerwcu.
19 lipca (czyli niespełna 2 tygodnie po premierze Inside) Dino Patti będący współzałożycielem Playdead poinformował na twitterze, że opuszcza studio w poszukiwaniu nowych wyzwań. Dzięki serwisowi Kotaku możemy dowiedzieć się, że jedną z głównych przyczyn odejścia dewelopera były nieporozumienia z Arntem Jensenem (drugi założyciel firmy). Patti odsprzedał wszystkie swoje udziały za kwotę 7,2 mln dolarów i ostatecznie rozstał się z firmą. Jaki to będzie mieć wpływ na kolejne produkcje studia? Dowiemy się tego na przestrzeni kilku następnych lat.
