Nowe szczegóły na temat Black Mirror 2

Archiwum AZ 10 kwietnia 2008 2 minut

O Black Mirror 2 – kontynuacji jednej z najlepszych przygodówek ostatnich lat – informowaliśmy już kilkakrotnie. Wczoraj niemiecki wydawca dtp entertainment AG ujawnił garść nowych szczegółów na temat tej gry. Premiera tradycyjnie zaliczy obsuwę – planowana jest obecnie na 2009 rok. I teraz najważniejsza nowość, która zapewne wielu fanów ucieszy – w przeciwieństwie do poprzednich doniesień Black Mirror 2 będzie klasycznym point’n’clickiem w tzw. 2.5D, czyli dwuwymiarowe prerenderowane tła, natomiast postaci w pełnym 3D. Pierwotnie gra miała być całkowicie trójwymiarowa, lecz po zeszłorocznych targach w Lipsku twórcy zrezygnowali z tego, gdyż uznali że 3D nie odda dobrze wyglądu tych wyjątkowych i klimatycznych lokacji. Duży wpływ na tę decyzję miały również opinie fanów, którzy w znakomitej większości woleli, by unikalny styl grafiki w Black Mirror został zachowany również w jej sequelu.Nad grą pracuje niemieckie studio Cranberry Productions, znane wcześniej pod nazwą 4Head Studios, wspierane przez King Art, które zajmuje się fabułą i projektowaniem rozgrywki. Nad scenariuszem pracują profesjonalni pisarze, tak więc gracze powinni oczekiwać wciągającej, klimatycznej i mrożącej krew w żyłach rozgrywki. Akcja Black Mirror 2 ma toczyć się w latach 90-tych ubiegłego wieku, a dokładnie 12 lat po wydarzeniach z pierwszej części. Głównym bohaterem jest Darren, pracujący w sklepie fotograficznym w Biddeford – miasteczku w Nowej Anglii. Któregoś razu spotyka w sklepie śliczną Angelinę, która natychmiast wpada w oko despotycznemu szefowi Darrena. Ale dziewczyną interesuje się ktoś jeszcze – nasz bohater zauważa bowiem, że jest przez kogoś ścigana. Postanawia przyjrzeć się dokładniej tej sprawie. W swoich poszukiwaniach odwiedzi wkrótce wiele lokacji, w tym znaną nam z pierwszej części wioskę Willow Creek…Pokazano też pierwsze cztery screeny na nowej wersji engine’u, a obejrzycie je TUTAJ.Trzymamy kciuki za tę produkcję i mamy nadzieję, że przebije grywalnością swoją czeską poprzedniczkę.

Autor: Redakcja

Przeczytaj również