Jolly Rover – krótka informacja na temat postępu prac nad polską wersją

Archiwum AZ 6 listopada 2010 2 minut

Informowaliśmy już, że firma IQ Publishing zamierza wydać grę Jolly Rover w pełnej, polskiej wersji językowej. W ostatnich dniach aktorzy dubbingowi ciężko pracowali w studiu nad nagraniem swoich kwestii. Jednym z nich był Pan Dariusz Błażejewski, który podłożył głos pod postać główną. Sylwetkę aktora oraz kilka zdjęć z sesji nagraniowej prezentujemy w dalszej części newsa…Dariusz Błażejewski – aktor urodzony 3 sierpnia 1947 roku w Krakowie. W 1993 roku ukończył tamtejszą PWST. Od 15 lat zawodowo zajmuje się dubbingiem. Na swoim koncie ma również epizodyczne role filmowe. Głos Pana Dariusza możemy usłyszeć w grach takich jak: God of War III, Battlefield: Bad Company 2 czy Heavy Rain (jako Ash). Teraz ten sam aktor wciela się w główną postać w grze Jolly Rover. Zastanawiacie się, jak Pan Dariusz trafił do obsady, albo ile miał swobody w kreowaniu postaci? Warto zatem przeczytać, co sam aktor ma do powiedzenia na ten temat. Okazuje się bowiem, że na naszym rynku aktorskim wygląda to dosyć prozaicznie:Co zadecydowało o tym, że postanowiłem wziąć udział w tym projekcie? Po prostu dostałem propozycję (uśmiech). Tak to jest w tym zawodzie, że przyjmuje się propozycje, które się dostaje. Rzadko kiedy jest tak, że tych propozycji jest na tyle dużo, żeby można było sobie wybierać, które się przyjmuje, a które nie. Jeśli natomiast chodzi o mój wkład w kreowanie postaci, to muszę przyznać, że za pomysł odpowiada jednak w głównej mierze reżyser. Ja tylko staram się spełniać jego prośby i polecenia.

Na ile się to Panu Dariuszowi udało i czy koncepcja reżysera była słuszna przekonamy się już niebawem. Kolejna wypowiedź aktora dotycząca tego czy sam spędza czas przy grach nieco nas zaskoczyła. Choć z drugiej strony dobrze wyjaśnia, dlaczego w dalszej części wypowiedzi Pan Dariusz wymienia takie, a nie inne pozytywne cechy Jolly Rover:Nie. Nie jestem fanem gier komputerowych. Prawdę mówiąc w życiu w żadną grę komputerową nie grałem. To natomiast, co moim zdaniem może się spodobać graczom w Jolly Rover to fakt, że w przeciwieństwie do innych gier nie jest to produkcja krwawa, nasycona wulgaryzmami i innymi tego typu elementami, których coraz więcej jest w grach komputerowych. Jolly Rover jest taką… Miłą i – jeśli mogę użyć tego określenia – jasną produkcją.
Może zatem ta właśnie gra zmieni zdanie Pana Dariusza o tej rozrywce w ogóle, bo z powyższej wypowiedzi można wywnioskować, że opinia aktora na ten temat nie należy do najbardziej pozytywnych. Warto też podkreślić, iż mimo, że aktor sam nie jest graczem, to jednak podkładał głos do tak znacznej ilości gier, że w tej chwili… nawet nie jest w stanie ich wymienić. Ciekawe zatem czy kiedy usłyszycie głos Pana Dariusza będziecie w stanie powiedzieć w jakich jeszcze produkcjach się udzielał i czy Waszym zdaniem dobrze sobie poradził?Pytania tego nie zadajemy tak sobie. Śledźcie uważnie stronę, żeby w nadchodzących dniach nie przegapić żadnego newsa. :)”

Autor: Redakcja

Przeczytaj również