Sześć miesięcy po premierze horroru SOMA, studio Frictional Games postanowiło umieścić na swoim blogu dłuższe podsumowanie i odpowiedzieć na kilka ciekawych pytań. Najciekawszą kwestią jest sama sprzedaż. Ostatnia produkcja szwedzkiej firmy rozeszła się na wszystkich platformach w liczbie 250 tys. kopii, co jest wynikiem dosyć dobrym. Do zwrócenia kosztów produkcyjnych potrzeba jeszcze 20-30 tys., co według szacunków uda się osiągnąć do końca tego roku.
Z pewnością Szwedzi mieli nadzieje na większą sprzedaż, porównując wyniki gry Amnesia: The Dark Descent, która po dwóch latach rozeszła się w liczbie 1,36 mln kopii (wliczając w to akcję na Humble Bundle). Innym przykładem jest Firewatch od firmy Campo Santo, które w ciągu 1 miesiąca sprzedało się w sumie 0,5 mln kopii. Jako przyczynę słabszego zainteresowania SOMĄ twórcy uważają tematykę gry, a konkretnie połączenie dwóch gatunków – horroru oraz science-fiction. Osobę szukającej mocnych wrażeń może zniechęcić do zakupu gry tematyka science fiction i na odwrót.
Frictional Games dąży do większego zróżnicowania swoich gier, co pozwoli dotrzeć do szerszej publiczności. W obecnej chwili trwają prace dwoma nowymi projektami, o których powinniśmy dowiedzieć się za jakiś czas.
