Pierwsza produkcja studia Numinous Games to gra bardzo nietypowa, bo poruszająca smutny temat, jakim jest śmierć dziecka chorego na raka. Tytuł That Dragon, Cancer zyskał wiele pozytywnych opinii i ocen. Przychylnie pisała o nim także Kami w recenzji dla Adventure Zone. Jak widać wysokie noty nie zawsze idą w parze ze sprzedażą. Doświadczył tego Ryan Green (szef projektu), który bazując na liczbach w serwisie SteamSpy stwierdził, że po grę sięgnęło zaledwie 14,5 tys. odbiorców.
Jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy producent upatruje Youtuberów, którzy umieszczali w serwisie zapisy z rozgrywki. Niezbyt długi czas potrzebny na ukończenie produkcji (zaledwie 2,5 godz.) oraz filmowy charakter sprawiły, że gracze woleli obejrzeć ją niż zakupić na Steamie. Świadczy o tym liczba wyświetleń, których w sumie jest ponad dwa miliony.
Zebrana kwota ze sprzedaży oraz zbiórka na Kickstarterze (104 tys. dolarów) wystarczyły jedynie na spłatę długów zaciągniętych podczas prac nad grą. W efekcie twórcy nie zarobili na That Dragon, Cancer ani centa.