Dreamfall Chapters nie będzie typową grą point and click

Archiwum AZ 11 listopada 2012 3 minut

Ragnar Tornquist udzielił wypowiedzi portalowi EuroGamer, w którym zdradza nieco szczegółów na temat wyglądu i mechaniki Dreamfall Chapters. W pierwszej kolejności odniósł się do samego tytułu. Norweski producent zrezygnował z dzielenia gry na epizody i wyjaśnia – słowo Chapters odnosi się tutaj do poszczególnych etapów egzystencji człowieka, takich jak narodziny, życie, śmierć. Pomysł cięcia produkcji na odcinki powstał około 6 lat temu, kiedy takie zabiegi były na czasie. Jak wiadomo, pierwsze studio Ragnara w ostatnich latach zajmowało się jedynie grami społecznościowymi. Stąd też zrodziło się pytanie czy zamierzają przenieść uniwersum The Longest Jorney do sieci jako produkcję Online. Deweloper twierdzi, że kiedyś rozmawiano na ten temat, ale pomysł porzucono. Dreamfall Chapters będzie przeznaczony jedynie dla pojedynczego gracza. Tornquist chce bowiem, aby podczas przechodzenia gra przykuła uwagę też innych osób &#8211: przyjaciół lub rodziny &#8211: z którymi gracz wspólnie mógłby rozwiązywać zagadki oraz poznawać historię.

Przyznaje również, że pomimo kilku wad jest zadowolony z sukcesu Dreamfalla, więc Chapters będzie kontynuowało niektóre jego cechy. Przede wszystkim nie będzie to typowa produkcja point and click, a duży nacisk zostanie położony na odpowiednie wyważenie elementów eksploracji świata oraz zagadek do rozwiązania. Gra podobnie jak poprzednia część zostanie stworzona w 3D, a całość obejrzymy zza pleców bohaterów. Tymi z kolei pokierujemy przy pomocy klawiszy WSAD oraz myszki. Usunięty zostanie za to system walki, który w Dreamfallu przyprawiał graczy o białą gorączkę. Studio chce także poprawić kilka innych elementów, a między innymi kontrole nad bohaterem, aby gracz poczuł z nim silniejszą więź. Zagadki mają bardziej pasować do fabuły. Gra ma być przede wszystkim dłuższa oraz wymagać od odbiorcy nieco więksego zaangażowania. Innymi słowy, będzie dłużej, trudniej i ciekawiej. Kilka razy staniemy również przed możliwością wyboru.Ragnar Tornquist przewiduje, że prace nad Dreamfall Chapters potrwają około dwóch lat. W tej chwili zapowiedziane są jedynie wersje na PC oraz Mac, ale zapewne w biegiem czasu produkcja zostanie wydana także na tablety i inne urządzenia. Trwają wstępne rozmowy z producentem jednej z największych konsol na świecie. Studio Red Threat pracujące nad grą, składa się obecnie z 10 osób, ale niebawem liczba ta powiększy się co najmniej dwukrotnie. Producenci zaczynają także myśleć nad swoją kolejną produkcją, która będzie zupełnie nową marką. Nie oznacza to jednak, że historia April i Zoe zakończy się definitywnie na Chapters.

Autor: Redakcja

Przeczytaj również