Miło mi znowu Was powitać:)
Wakacje wakacjami, jak to zawsze bywało, u nas się zaczynają, a u Was kończą... wspominacie pewnie jak to było, a my zastanawiamy się jak to będzie... krótko mówiąc: standard:) Za to ten numer nie jest do końca taki standardowy, w teorii największa zmiana, to inny naczelny, co pewnie mało kto zauważył. W praktyce AZ podane może w troszkę innym stylu, żeby nie powiedzieć formie (czyli duże braki...:))... zresztą sam nie wiem, co mam powiedzieć:) Wróciłem do maga, z którym jestem związany od już chyba ponad 40 numerów:) Cholernie dużo czasu i cholernie dużo rzeczy do zrobienia... ale oczywiście nie narzekam:) Miło mi chociaż na moment wrócić na stare śmiecie... więc bez zbędnego gadania zapraszam do lektury nowego numeru... może kilka rzeczy brakuje, ale zapewniam, że pracy włożono w niego bardzo dużo:)
|