Co słychać na Kickstarterze?

Archiwum AZ 14 czerwca 2012 4 minut

Niedawno informowaliśmy Was, że kampania Project Fedora osiągnęła sukces na kilka dni przed finiszem. Zainteresowani wciąż mogą wesprzeć najnowsze przygody Texa Murphy’ego, gdyż do końca akcji na Kickstarterze pozostało 35 godzin. Inna produkcja, która zebrała wymaganą kwotę i nadal gromadzi fundusze to Lilly Looking Through. Na chwilę obecną, na stronie kickstarter.com uskładano ponad 21 tys. dolarów, podczas gdy niezbędne minimum wynosi 18 tys. Kampania potrwa jeszcze przez 16 dni. Za to zakończono już zbiórkę w celu sfinansowania przygodówki SpaceVenture. Jej organizatorom udało się przekroczyć minimalny pułap równy 500 tys. o ok. 40 tys. dolarów. Oczywiście wspomniane wyżej projekty nie są jedynymi przygodówkami, jakie liczą na pomoc fanów lub osiągnęły swój cel za pośrednictwem Kickstartera. Informacje na ich temat znajdziecie poniżej.HeXitWęgierski point’n’click pt. HeXit to futurystyczny kryminał, gdzie gracz wcieli się w panią porucznik Jane Davis. Główna bohaterka wpada w poważne tarapaty i zostaje zmuszona do ucieczki. Wyjaśnienie zaistniałej sytuacji nie należy do najłatwiejszych zadań, gdyż nie wiadomo komu można zaufać. Przygodówka będzie charakteryzować się m.in. szczegółową prerenderowaną grafiką, mini-gierkami oraz pełnym angielskim dubbingiem. Odpowiedzialne za projekt studio CyberphobX myśli o stworzeniu epizodycznej produkcji, wzorem telewizyjnych seriali kryminalnych. Kickstarterowa kampania ma na celu zgromadzenie pieniędzy potrzebnych do realizacji pierwszego odcinka, który zapewniłby od 6 do 10 godzin rozgrywki. Do końca akcji pozostało 26 dni, zaś aktualnie zebrano ponad 10 tys. dolarów z 75 tys. wymaganych. W przypadku sukcesu, gra zawita na systemy Windows, Linux i MacOS. Więcej szczegółów na stronie Kickstartera oraz oficjalnej witrynie produkcji.Quest for InfamyTwórcy remake’ów przygodówek King’s Quest 3 oraz Space Quest 2 pracują nad pierwszym oryginalnym i zarazem komercyjnym projektem pt. Quest for Infamy. Ta utrzymana w stylu retro produkcja jest przygodówką point’n’click z elementami RPG. Pokierujemy w niej człowiekiem, który nie należy do krystalicznie dobrych postaci. Pomimo tego pragnie on zapomnieć o mrocznej przeszłości i rozpocząć życie od nowa. Mężczyzna trafia do miasteczka Volksville, lecz nie zazna tam spokojnej egzystencji. Jak zapewniają deweloperzy, gra zaoferuje możliwość wyboru jednej z trzech klas postaci, co wpłynie na przebieg rozgrywki. Akcja na Kickstarterze, w ramach której twórcy liczą na zebranie min. 25 tys. dolarów potrwa do dnia 6 lipca 2012 r. Przygodówka miałaby ukazać się PC i Mac, ale w przypadku zgromadzenia większych funduszy, pojawiłaby się też na systemach iOS, Android oraz Linux. Ponadto już teraz można poczuć przedsmak rozrywki za sprawą pecetowego dema, dostępnego na oficjalnej stronie producenta.Reincarnation: The Root of All EvilWcześniejsze pozycje z cyklu Reincarnation są darmowymi flashówkami, w które można zagrać na stronie dewelopera. Tym razem twórcy zapowiadają większy niż dotychczas projekt, a jako źródła inspiracji wskazują dzieła firmy Lucas Arts (np. Monkey Island czy Sam and Max). W Reincarnation: The Root of All Evil wskoczymy w skórę małego demona Vile, podobnie jak we freewarowych poprzednikach. W grze zetkniemy się z dużą ilością humoru, sporą liczbą postaci i lokacji, a także z różnorodnymi zagadkami o rosnącym stopniu trudności. The Root of All Evil najprawdopodobniej trafi do dystrybucji cyfrowej, m.in. do sklepu Steam. Jeżeli macie ochotę wesprzeć produkcję za pośrednictwem Kickstartera, zajrzyjcie pod ten adres. Aby kampania zakończyła się sukcesem, twórcy muszą uskładać przynajmniej 15 tys. dolarów do 13 lipca bieżącego roku.The Curse of Shadow HouseThe Curse of Shadow House to pierwszoosobowa przygodówka w stylu The 7th Guest. Główną bohaterką jest kobieta, która została ugryziona przez wampira. Kickstarterowa kampania tego projektu zakończyła się kilka dni temu. Odpowiedzialne za produkcję studio Hidden Treasure Games oraz osoby wyczekujące premiery mają powody do radości, gdyż udało się zebrać nieco ponad 9 tys. przy wymaganych 8 tys. dolarów. Co prawda, The Curse of Shadow House powstałoby nawet bez owego wsparcia, lecz w takim wypadku prace nad tym tytułem uległby znacznemu wydłużeniu. Gra została zaplanowana jako mobilna produkcja i zawita na platformy iPad, iPhone oraz iPod Touch, a także na urządzenia z systemem Android. Niewykluczone jednak, że w przyszłości powstaną również porty na inne sprzęty. Szczegółowe informacje na stronie projektu.

Autor: Redakcja

Przeczytaj również