Okazuje się, że ludzie ze studia Red Thread Games mają pełne ręce roboty, gdyż w przerwach od Dreamfall Chapters: The Longest Journey pracują nad drugim projektem o nazwie Draugen. Na jego realizację otrzymali od Norweskiego Instytutu Filmowego dofinansowanie w wysokości 850 tys. koron (ok. 144 tys. dolarów). Cały zaś budżet niezbędny na ukończenie gry został wyceniony na 1.192.546 mln koron.
Draugen ma być pierwszoosobowym survival horrorem, którego akcję osadzono pomiędzy górami i fiordami, gdzieś na zachodnim wybrzeżu Norwegii w 1920 roku. Jak sami opisują, gra zaoferuje odbiorcy mroczną i niepokojącą podróż do czarnego serca norweskiego romantyzmu widzianego oczami amerykańskiego fotografa, botanika i entomologa. Autorzy czerpią inspirację ze skandynawskiej literatury, legend i baśni, nordyckiej mitologii czy islandzkich sag. Sam gracz zaś, otrzyma okazję odkrycia małej rybackiej osady, której mieszkańcy zniknęli bez śladu. Głównym zadaniem będzie zagłębić się w historię tego miejsca i poznać prawdę na temat straszliwej tragedii.
Co jakiś czas w umyśle bohatera pojawią się pytania – co to za tajemnica kobieta w czerni, którą można dostrzec w oddali? Co ją łączy z tym miejscem? Kim jest mała dziewczynka śpiewająca kołysankę, której głos usłyszymy nieraz? Co kryje się w odmętach mrocznego i zimnego morza? Sama nazwa projektu odnosi się do nieumarłej postaci Drauga występującej w norweskiej mitologii, jako istoty pilnującej skarbów i tajemnic w podwodnych grobowcach.
Data premiery Draugen nie została jeszcze ustalona. Wiadomo natomiast, że gra pojawi się na systemach Windows, Mac, Linux, a także na konsolach nowej generacji.
